Kazimierz Wóycicki: pokerzysta Putin i tak już przegrał – Wiadomości

admin

imagePełna, a nawet częściowa rosyjska inwazja byłaby tragedią w wymiarze ludzkim i międzynarodowym.Niezależnie od tego, czy do tej inwazji dojdzie, czy też nie, długotrwałe skutki wywołanego przez Putina napięcia będą podobne.Będzie to jego porażka.Aby zdać sobie z tego sprawę, rozważyć trzeba oba scenariusze – pisze Kazimierz Wóycicki, historyk i dziennikarz, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.

Foto: PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY/KREMLIN POOL/SPUTNIK/ POOL Kazimierz Wóycicki: pokerzysta Putin i tak już przegrał ‹ wróć Wiele argumentów przemawia za tym, że Rosjanie zdecydują na zbrojną inwazję.

Putina do wzmożenia agresji sprowokowało przekonanie o słabości Bidena.

Decyzja o wycofaniu się z Afganistanu umocniła takie wyobrażenie.

To był właśnie moment, w którym Putin rozpoczął swoją pokerową grę.Chciał wysondować Zachód.

Uznał, że na groźbę agresji w Ukrainie Waszyngton nie zareaguje zdecydowanie i tym bardziej nie zrobi tego zachodnia Europa.Gdyby reagował on niemrawo, być może wtedy zdecydowałby się na inwazję.

Licytował wysoko, dodając do tego żądanie gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji, polegających nie tylko na zablokowaniu członkostwa dla Ukrainy, ale i częściowego wycofania się NATO z Europy środkowej.

Waszyngton odpowiedział na groźby zgoła inaczej niż Kreml zdawał się przewidywać.Biden nie okazał się niemrawym staruszkiem, a Blinken – ze swoimi korzeniami w środkowo-wschodniej Europie – energicznym i zdecydowanym sekretarzem stanu.

PRZECZYTAJ: Coraz bliżej wojny w Ukrainie.Polsce ona jednak nie grozi [KOMENTARZ] Największy wzrost napięcia od czasów Zimnej Wojny USA, zamiast się cofać i szukać kompromisu, podwyższyły stawkę.Demonstracyjnie niemal zaczęły mówić o rosyjskim zagrożeniu i nadchodzącej inwazji.

Może się wydawać, że Biden wziął niemal przykład ze strategii Reagana, który wzmagał napięcia i ogłaszał gwiezdne wojny.Udało mu się skłonić do współdziałania kraje zachodu Europy, w tym nawet opieszały Berlin.

Były ambasador w Ukrainie: Putin jest zdezorientowany taktyką Zachodu W świetle tego, co dzieje się obecnie, wycofanie się Bidena z Afganistanu komentowane być może w odmienny sposób niż wtedy, gdy cały świat oglądał poniżające dla Ameryki sceny z portu lotniczego w Kabulu.O “porażce” Bidena w Afganistanie mało kto już pamięta, natomiast można w świetle dalszych wydarzeń domniemywać, że była to decyzja ku nowej globalnej polityce amerykańskiej, zrujnowanej postępowaniem Trumpa (który obecnie przeciwny jest poparciu dla Ukrainy).

Po dwóch latach prezydentury Bidena napięcia z Chinami osłabły, natomiast napięcia w stosunkach z Rosją wzrosły do poziomu znanego tylko z najtrudniejszych momentów Zimnej Wojny.

Punkt ciężkości polityki Waszyngtonu, mimo roli, jaką odgrywa w niej strefa Pacyfiku, przeniósł się znów na teatr europejski.Tę zmianę sprowokował w dużym stopniu sam Putin, ale Waszyngton jego wyzwanie przyjął.

PRZECZYTAJ: Bill Browder: Chcecie mocno uderzyć w Putina? Dobierzcie się do jego pieniędzy na Zachodzie Ukraina może przeobrazić się dla Putina w to, czym dla Breżniewa był Afganistan Wobec uporu Putina w sprawie Ukrainy, a także jego sojuszu z Chinami, nie jest wykluczone, że w Waszyngtonie zrodził się plan, aby sprowokować upadek awanturniczego satrapy.Putin grozi Ukrainie, ale Ameryka grozi całej rosyjskiej oligarchii sankcjami (m.in.

pożegnaniem się z majątkiem, który zgromadzili na Zachodzie) i trudnościami gospodarczymi, które wysadzić mogą obecny system w powietrze.

Waszyngton w wojnie słów nie tylko nie łagodzi napięcia, ale do pewnego stopnia je nawet wzmaga, podając wciąż nowe dane dotyczące zagrożenia rosyjskiego.Można odnieść niekiedy wrażenie, że zagrożenie ze strony Kremla bardziej podkreśla Waszyngton niż sam Kijów.

Załóżmy teraz, że Putin decyduje się na inwazję.

Aby okupować tak duży kraj, jak Ukraina trzeba najpewniej kilku milionów żołnierzy.

Łatwo sobie wyobrazić sobie, że Ukraina przeobrazi się dla Putina w to, czym dla Breżniewa był Afganistan.Sankcje będą niszczące dla rosyjskiej gospodarki.W Ukrainie ginąć będą rosyjscy żołnierze, a także Ukraińcy, których Rosjanie mają wciąż za pobratymców.Może to rozpalić protest społeczny, który przecież tli się w Rosji od wielu lat.

Leonid Iwaszow, wysoko postawiony rosyjski wojskowy, niegdyś nazywany “imperialistycznym jastrzębiem”, dziś wobec groźby wojny z Ukrainą mówi o możliwości rozpadu Rosji i domaga się dymisji Putina.

Należy zwrócić uwagę, że Putin do ostrej gry, którą rozpoczął, nie był niczym przymuszony.Ukrainy z całą pewnością nie przyjęto by do NATO podczas szczytu sojuszu 14 czerwca w Brukseli.Kijów się tego domaga, ale agenda NATO 2030 tego nie przewidywała.

PRZECZYTAJ: Szef polskiego MSZ po spotkaniu z Ławrowem: zaproponowaliśmy nową inicjatywę Już nie pierwszy raz Putin wysoko licytuje i przegrywa Putin znalazł się w pułapce.W każdym wariancie jest stroną przegrywającą.Jeśli inwazji nie będzie, to Putin “traci twarz” i odsłania słabość Rosji, niezdolną do spełnienia groźby.

Dodatkowo prowokuje zwarcie szeregów Zachodu, a także przyczynia się do dalszej integracji ukraińskiego społeczeństwa.

Jeśli zdecyduje się na inwazję to wpędzi się w sytuację nierokującą nadziei na sukces.Zgromadzone siły około 130 tys.

żołnierzy to zdecydowanie zbyt mało, by odnieść szybkie i zdecydowane zwycięstwo i okupować kraj o ludności ponad 40 mln, nawet mając przewagę w powietrzu.To również grozi Rosji głębokim kryzysem, a samemu Putinowi utratą władzy.Ukraińcy są dzisiaj społeczeństwem, które z pewnością łatwo nie ulegnie.

Już nie pierwszy raz Putin wysoko licytuje i przegrywa.Tak postąpił w roku 2014, rozdrażniony porażką swego pupila Janukowicza.Aneksja Krymu oraz agresja w Donbasie i Ługańsku, choć była zemstą za “rewolucję godności”, przyczyniła się jedynie do integracji Ukrainy i tym bardziej oddaliła Kijów od Moskwy.

To dzięki tej agresji ogólnikowy pomysł członkostwa Ukrainy w NATO zdobył w Ukrainie poparcie większości i wpisano go do międzynarodowej agendy.Przysporzyła też Kremlowi poważnych kłopotów, z którymi do dzisiaj nie może się on uporać, choć te, które mogą nastąpić teraz, są już i będą bez porównania większe.

PRZECZYTAJ: Ławrow na konferencji o polskim dziennikarzu: nie rozumiem, dlaczego taki jest Era Putina zdaje się dobiegać końca Jest jeszcze jeden czynnik – Chiny.Obrażony na Zachód za sankcje spowodowane aneksją Krymu, Putin zwrócił się w kierunku Chin, wyciągając z szafy antykwaryczną koncepcję euroazjatyzmu.Miało to przywrócić globalną pozycję Rosji, w istocie uwidoczniło, jak słabe są rosyjskie karty, bowiem w stosunkach rosyjsko-chińskich rozdaje je Pekin, a nie Moskwa.

Wobec obecnej groźby inwazji rosyjskiej w Ukrainie Pekin zachował się neutralnie.

Podczas ostatniej wizyty Putina w stolicy Chin nie uzyskał on od Xi praktycznie niczego.We wspólnym oświadczeniu Ukraina nie jest wymieniona.

Co więcej, Chiny dotychczas nie uznały aneksji Krymu.

Trudno orzec, w jakim stopniu agresywna postawa Putina wobec Ukrainy jest wynikiem zakodowanej w jego głowie historii rosyjskiego imperium, a w jakim jest obsesją dyktatora, który dla utrzymania poparcia musi rozniecać wciąż nowe konflikty.

Niereformowana gospodarka rosyjska coraz bardziej słabnie a proroctwo o upadku Zachodu, które tak chętnie głosi Kreml i co tak chętnie powtarzają przychylni mu geopolitycy, nie sprawdza się.Z inwazją czy bez, era Putina zdaje się dobiegać końca, podobnie jak blednie marzenie o rosyjskim neoimperium.

*

Kazimierz Wóycicki – historyk i dziennikarz (BBC, Życie Warszawy), zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi i polsko-ukraińskimi, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.Prowadzi blog “in web scribis” – kazwoy.wordpress.com..

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Next Post

respondemos as perguntas mais feitas pelos brasileiros no Google – Pais

Home Style respondemos as perguntas mais feitas pelos brasileiros no Google – Pais&Filhos Style respondemos as perguntas mais feitas pelos brasileiros no Google – Pais&Filhos February 15, 2022 2 0 var td_screen_width = window.innerWidth; if ( td_screen_width >= 1140 ) { /* large monitors */ document.write(‘‘); (adsbygoogle = window.adsbygoogle || […]
respondemos as perguntas mais feitas pelos brasileiros no Google – Pais

Subscribe US Now